Przejdź do treści
Przejdź do stopki

"100 dni trzeźwości na 100-lecie niepodległości"

Treść

„100 dni trzeźwości na 100-lecie niepodległości”. Inicjatywa rozpocznie się w pierwszą sobotę sierpnia, czyli dokładnie na 100 dni przed 100. rocznicą odzyskania niepodległości. Aby włączyć się do akcji, wystarczy tylko dobra wola. 

Jadwiga Kłopotek z Nowego Dworu Mazowieckiego przystąpiła do Krucjaty Wyzwolenia Człowieka po to, by dać świadectwo, że warto żyć bez alkoholu.  Podpisała deklarację abstynencką na całe życie.

– Całe moje dzieciństwo i nastoletnie życie nie piłam alkoholu, więc taka deklaracja pomaga przed nagabywaniem i wyróżnia mnie – powiedziała Jadwiga Kłopotek.

Może nie każdy ma tyle odwagi co Jadwiga. Ale drogę trzeźwości narodu można budować także małymi gestami i drobnymi krokami, które zawsze owocują. U pani Beaty wszystko zaczęło się od bezalkoholowego wesela. Tradycja poszła na następne pokolenia.

– Dzieci wychowywaliśmy w domu w abstynencji i dwoje z naszych dzieci miało wesela bezalkoholowe w 2016 r. – zaznaczyła Beata Kłopotek.

Cały czas stoimy przed zadaniem ocalenia naszej narodowej wolności. Nie chcemy być narko-narodem. Potrzebna jest koalicja ludzi dobrej woli na rzecz walki z alkoholizmem. Każdy z nas może ofiarować Bogu i Polsce naszą trzeźwość – podkreślał ks. bp Tadeusz Bronakowski, przewodniczący Zespołu ds. Apostolstwa Trzeźwości KEP.

– W tym roku odważnie prosimy. Niech to będzie 100 dni abstynencji na 100-lecie odzyskania przez Polskę niepodległości. 100 dni abstynencji na 100-lecie niepodległości to jest egzamin z wolności i miłości do Kościoła i Ojczyzny – akcentował ks. bp Tadeusz Bronakowski.

Przed 100 laty, kiedy odzyskiwaliśmy niepodległość, nasi pradziadkowie walczyli na dwóch frontach jednocześnie. Na froncie militarno-politycznym i na froncie walki wewnętrznej o trzeźwość, która współprowadziła do odzyskania niepodległości – mówił prof. Krzysztof Wojcieszek z Wyższej Szkoły Nauk Społecznych w Warszawie.

– Te 100 dni to jest takie przesunięcie uwagi na to, co było 100 lat temu. Nasi pradziadkowie pili dokładnie dziesięć razy mniej alkoholu niż my obecnie. A był to wynik bardzo wytrwałej pracy przez ostatnie 30 lat XIX w. i początek XX w. – podkreślił prof. Krzysztof Wojcieszek.

Wśród tych, którzy położyli wielkie zasługi dla walki o trzeźwość był chociażby gen. Józef Haller, ale nie tylko.

– Można wymienić błogosławionych: Honorata Koźmińskiego, Bronisława Markiewicza, ale też wybitnych kapłanów, jak na Śląsku: ks. Ficek czy później Jan Kapica – wskazał prof. Krzysztof Wojcieszek.

Przebudzenie trzeźwościowe spowodowało, że ludzie zamiast swoje pieniądze przepijać, wydawali je na rozwój intelektualny i kulturowy swoich dzieci – mówi prof. Mieczysław Kłopotek, członek Stowarzyszenia „Wesele Wesel”, które organizuje doroczne spotkania małżeństw, które miały bezalkoholowe wesela.

– To właśnie stowarzyszenia trzeźwościowe zmieniły perspektywę patrzenia na otoczenie, na swój świat przez ludzi. Odciągając ich od picia alkoholu prowadziła jednocześnie działalność edukacyjną, działalność, która zmieniała obszar zainteresowań – mówił prof. Mieczysław Kłopotek.

Dzięki temu państwo, które nie istniało miało kadry do administracji, do wojska, inżynierów i wielu innych światłych ludzi. Dziś konieczne jest zdjęcie z Polaków przekonania, że jesteśmy wobec nadużywania alkoholu bezradni. 100 dni na 100-lecie niepodległości to jedna z wielu inicjatyw, które mogą pomóc budować powszechną kulturę trzeźwości.

TV Trwam News/RIRM

Źródło: radiomaryja.pl, 14 lipca 2018

Autor: mj