Przejdź do treści
Przejdź do stopki

[TYLKO U NAS] M. Warchoł: Ustawa dot. podwykonawców jest precedensowa, potrzebna i niezbędna

Treść

Chcemy, żeby ta ustawa dotyczyła tylko inwestycji drogowych i tych relacji z inwestorem, jakim jest Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. Dlaczego? Jest to ustawa precedensowa, pierwsza tego typu w historii Polski, ustawa potrzebna i niezbędna – mówił w poniedziałkowym programie „Polski punkt widzenia” na antenie TV Trwam wiceminister sprawiedliwości dr Marcin Warchoł odnosząc się do proponowanych przez resort zmian przepisów ws. budowy dróg i autostrad.

Resort sprawiedliwości przygotował ustawę, która będzie dotyczyła podwykonawców. Ministerstwo Sprawiedliwości zapowiada przepisy mające pomóc w walce z generalnymi wykonawcami inwestycji drogowych, którzy nie chcą płacić podwykonawcom [czytaj więcej].

– Skala nadużyć była ogromna. Polskie rodzinne firmy były oszukiwane masowo przez wykonawców bądź też przez tzw. pierwszych podwykonawców. Taki mechanizm oszustw mieliśmy pod różnym pozorem. Nie płacono pieniędzy, które były należne małym firmom – podkreślił.

Wiceminister sprawiedliwości zwrócił uwagę, iż podwykonawcy „wygrywali przetargi po zaniżonej cenie”.

– Ci wykonawcy wygrywali przetargi po zaniżonej często cenie, tzw. ceny dumpingowe były tym, co przesądzało o tym, że akurat oni dostali zlecenia. Mieli ogromne koszty ukryte w postaci: kar umownych, nierealizowanych poprzednich zleceń, niezapłaconych pieniędzy i z tego tytułu zgromadzili ogromne fundusze, z których to funduszy mogli realizować kolejne inwestycje, czyli kosztem polskich rodzinnych firm, kosztem setek tysięcy ludzi, którzy znaleźli się z dnia na dzień na bruku, wyrzucani często ze swoich mieszkań, bo mieszkania czy domy były pod hipotekę ogromnych kredytów czy pożyczek, które zaciągali ci podwykonawcy drobni, żeby móc realizować swoje roboty – powiedział prawnik.

Gość TV Trwam wskazał, iż „postępowania w Polsce z tytułu dochodzenia roszczeń umownych trwają niemal 700 dni”.

– Postępowania w Polsce z tytułu dochodzenia roszczeń umownych trwają niemal 700 dni i to sprawia, że rzeczywiście ci wykonawcy, mając świadomość tej sytuacji – niewydolności polskiego sądownictwa – właśnie na tym korzystają. Nie ma szybkiej ścieżki do tego typu spraw – przypomniał.

Dr Marcin Warchoł potwierdził, iż rachunek powierniczy, który resort sprawiedliwości wprowadza w specjalnej ustawie, będzie skutecznym remedium na oszukiwanie podwykonawców.

– Uważamy, że to jest właśnie ujęcie sedna problemu. Będzie polegało na tym, iż dopóki główny wykonawca nie rozliczy się z podwykonawcami – zarówno pierwszym, jak i kolejnymi, każdym – dopóty nie dostanie należnych mu pieniędzy do ręki od inwestora. To jest absolutnie fundamentalne. Jeżeli się nie rozliczy, nie dostanie pieniędzy. Jasna prosta zasada. Rachunek powierniczy, obligatoryjny i prowadzony przez inwestora – zaznaczył wiceminister sprawiedliwości.

– Pieniądze trafiają od inwestora na ten obligatoryjny rachunek powierniczy prowadzony przy inwestorze – to jest ważne – nie przy wykonawcy. Te pieniądze są przekazywane dopiero wówczas do ręki wykonawcy, jeżeli on rozliczy się z podwykonawcami. (…) Każdy z podwykonawców będzie mógł się  zwrócić do inwestora o rozliczenie i to jest bardzo ważne. Inwestor, czyli Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad – Skarb Państwa – będzie od tej pory kasjerem i ostatecznym weryfikatorem jakości wykonanych robót – dodał.

Gość programu „Polski punkt widzenia” zauważył, iż nie ma problemu w tym, że generalni wykonawcy nie będą chcieli startować w przetargach, ponieważ „nie mówmy o globalnych realizacjach, tylko mówimy o poszczególnych etapach”.

– Projektujemy sobie etapy i za każdy etap powinniśmy się rozliczyć z podwykonawcami. To jest po pierwsze. Po drugie, gdy taki generalny wykonawca startuje do przetargu powinien mieć specjalne fundusze – nie może być firma nikomu nieznana.  Firma powinna być wiarygodna. Firma, która jest w stanie sprostać wymogom tego przetargu w sposób transparentny, uczciwy, a nie tak jak do tej pory, że wygrywano po cenach dumpingowych. Te ukryte ciemne fundusze sprawiały, że można było przystępować do kolejnych etapów i wygrywać kolejne inwestycje – zauważył wiceminister.

– Chcemy, żeby ta ustawa dotyczyła tylko inwestycji drogowych i tylko dotyczyła tych relacji z inwestorem, jakim jest Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. Dlaczego? Jest to ustawa precedensowa. Pierwsza tego typu w historii Polski. Ustawa potrzebna, niezbędna, i uważamy, że właśnie dedykowana do tych szczególnych sytuacji. Uważamy, że się sprawdzi. Ma ona kolejny ważny element: powstaje specjalna komisja inwestycji drogowych składająca się z 11 osób, która będzie rozstrzygała ewentualne spory, jakie się pojawią na skutek odwołań od zaświadczenia drogowego. Przepisy karne w tej ustawie są tak sformułowane, że będą wprowadzać karalność do dwóch lat pozbawienia wolności za wszelkiego rodzaju zachowania mające na celu niewypłacanie wymaganych pieniędzy – podsumował.

RIRM

Źródło: radiomaryja.pl, 17 lipca 2018

Autor: mj

Tagi: Warchoł