Przejdź do treści
Przejdź do stopki

ZNP niezadowolony z rozmów

Treść

Po spotkaniu szefostwa Związku Nauczycielska Polskiego z minister edukacji narodowej Katarzyną Hall groźba planowanej na 18 stycznia manifestacji nauczycieli w stolicy staje się realna. - To spotkanie nie wniosło niczego nowego - uważa przewodniczący Związku Sławomir Broniarz. Resort na 16 stycznia zapowiada konsultacje w sprawie projektu rozporządzenia dotyczącego płac nauczycieli w bieżącym roku. Na 11 stycznia zaś - spotkanie z przedstawicielami nauczycielskiej "Solidarności". Minister edukacji Katarzyna Hall przyjęła wczoraj delegację ZNP. Zdaniem związkowców, rozmowy nie przyniosły spodziewanych konkretów. Spotkanie było poświęcone kluczowym tematom, które interesują środowisko nauczycielskie: wzrostowi wynagrodzeń dla nauczycieli oraz proponowanym zmianom emerytalnym. Poruszane były także kwestia tzw. bonu edukacyjnego jako sposobu finansowania oświaty oraz temat wychowania przedszkolnego i zerówki oraz określenia roli kuratoriów w zakresie sprawowania nadzoru pedagogicznego. Według Sławomira Broniarza, na żaden z tych punktów środowisko nauczycielskie nie uzyskało konkretnej odpowiedzi. 11 stycznia minister edukacji przeprowadzi podobne rozmowy z przedstawicielami NSZZ "Solidarność". Być może będą one bardziej owocne. Minister Katarzyna Hall chce 16 stycznia poinformować o planowanym wzroście płac nauczycieli. Nie przekonuje to jednak Broniarza. - Nie pojawiły się żadne informacje, które mogłyby uspokoić nauczycieli. Nie jesteśmy w stanie dowiedzieć się od pani minister niczego na temat projektowanego systemu wynagradzania nauczycieli w 2008 roku. Nie można przyjąć jako satysfakcjonującej wypowiedzi, że o planowanym wzroście płac dowiemy się za tydzień czy za dwa tygodnie. Z własnego doświadczenia wiem, że plany i ewentualna tabela wynagrodzeń są już gotowe - powiedział Broniarz. ZNP ponowił żądanie 50-procentowego wzrostu wynagrodzenia zasadniczego nauczycieli. Joanna Kozłowska "Nasz Dziennik" 2008-01-08

Autor: wa